Ciąża/stan błogosławiony to nie choroba. Chyba, że tak chcesz widzieć ten stan. Na to, jak będzie czuć się twoje ciało i jakie będą Twoje myśli w stanie błogosławionym, w trakcie porodu i połogu, zależy od Twoich wcześniejszych nawyków. Tworzą się one od narodzin. Dbanie o zdrowie, ćwiczenia, odpowiednie żywienie, rozwój duchowy oraz wzrastanie wśród wspierających ludzi to fundamenty pomocne w budowaniu swojej kobiecej siły. Myślę, że komplementarne podejście do życia objawia się odczuwaniem szczęścia i spełnienia. Jeżeli przez całe życie nie wierzysz w siebie, nie dbasz o swoje ciało i duszę, to podczas ciąży może być ci trudniej przeorganizować swoje dotychczasowe życie.
Zdrowe nawyki, których uczymy nasze dzieci będą procentować w najważniejszych momentach ich życia. To, w jak sposób przedstawiamy poród naszym córkom i synom, będzie miało wpływ na ich przekonania do porodu.
Dla mnie aktywność fizyczna kojarzy się z robieniem tego co kocham, a nie tego, co muszę robić. Zanim zapiszesz się na zajęcia dla kobiet w ciąży zastanów się, czy aby na pewno sprawi ci to radość i doda energii. Dobrze jest mieć kondycję do porodu, ponieważ wysiłek związany z porodem porównywalny jest z maratonem biegowym. Trudno jest przebiec maraton bez przygotowania.