Bo żyje się tylko raz

Na jednym z kursów medycyny psychosomatycznej rozważaliśmy powody, dla których ludzie chorują. Prowadząca podała nam przykład techniki stosowanej wobec osób chorych na raka. Zadaniem chorego jest spisanie wszystkich skutków zachorowania na nowotwór. Uczestnicy bardzo nie lubią tej techniki, jednak po wykonaniu zadania odkrywają istotę i przyczynę choroby. Wielu z nich choroba dała dużo przywilejów, na przykład nie musieli sami podejmować długo odkładanej decyzji. Inni odnowili relacje z bliskimi osobami lub otrzymali wsparcie od męża, rodziców czy innych osób, z którymi byli w konflikcie. Niektórzy nie musieli chodzić do pracy, której nie lubili. Przykładów było dużo więcej. Chorzy byli zaskoczeni swoimi notatkami. Dalsza ich praca polegała na tym, aby sprawdzić, czego im potrzeba, by mogli bez choroby żyć w zgodzie ze sobą.

Czy i my nie borykamy się na co dzień z takimi bolączkami? Czy trudności, których doświadczamy, moglibyśmy rozwiązać, bez choroby? Czy choroby, na które chorujemy, są przypadkowe?

Kiedy zaczęłam pracować nad rozwojem duchowym, swoimi przekonaniami i swoim ciałem,  wybierając bardziej  świadome życie, zobaczyłam jak wiele chorób, na które chorujemy my i nasze dzieci, mają swoje konkretne przyczyny. Jeszcze kilkanaście lat temu, w pierwszej kolejności oddawałam odpowiedzialność w leczeniu specjalistom i lekom. Dziś rzadko sięgam po leki z apteki. Przede wszystkim z powodu bliższego kontaktu ze sobą,  szukam rozwiązań, „nie zawieszam broni”  i nie poddaję się objawom choroby.  Śmiało mogę powiedzieć że to stres, napięcie i konflikty obniżają odporność mojego organizmu. To czy choroba rozwinie się zależy od naszego nastawienia i potrzeb mojego organizmu. Bywa, że choroba może nam pomóc „odciąć” się od trudności,  odpocząć lub poczuć troskę i zainteresowanie ze strony bliskich. Wiem, że każdy ma swój czas na rozwój osobisty i nie wszyscy są gotowi na świadome życie. Czasami jednak miałabym ochotę udzielić rady: „Człowieku, nie tracić cennego daru jakim jest zdrowie i życie. Ciesz się i nie zatrać kontaktu z samym sobą, swoim ciałem i duchem”. Widzę jednak, że niektórych tylko choroba może  zatrzymać na chwilę refleksji i odpoczynku.

Zachęcam do czytania wpis Nasze metody leczenia, gdzie opisuję  od czego zaczynam leczenie w naszym domu.

You may also like...