Każdy, kto choć raz miał możliwość obserwować małe dzieci do lat 3, z pewnością zauważył ich „tryskającą energię”. Ciągle w ruchu. A po co im ten ruch? Okres między 12. a 24. miesiącem życia to czas intensywnego rozwoju fizycznego. To także czas, kiedy dziecko trenuje koordynację oko–ręka. Często jest to okres kojarzony z rzucaniem, wyrzucaniem, dotykaniem i ściąganiem różnych przedmiotów. Jest to również okres świadomego kontrolowania momentu chwytania i puszczania, dlatego tak często przedmioty lądują na podłodze. Od 24. miesiąca do 3. roku życia dziecko buduje swoją samodzielność. Samo przesuwa krzesełko, zeskakuje i wykonuje szereg czynności, dzięki którym może poczuć swoją siłę i rozwinąć sprawność fizyczną. Warto w tym czasie podążać za dzieckiem i nie zabraniać mu wykonywania powyższych czynności.
Dodatkowo warto stosować skuteczną i dobrze znana mi metodę, wspierającą rozwój fizyczny u dzieci. Polega ona na asekuracji, a nie na zabranianiu. Uważam, że dużo bardziej bezpieczne dla dziecka jest wytłumaczenie jak należy się wspinać po drzewie a nawet towarzyszyć mu w tej wspinaczce, niż zabraniać. Uważam, że są dyscypliny spory(np pływanie), które jednocześnie są profilaktyką bezpieczeństwa.
Dzięki zaangażowaniu rodzicu w sport, razem z dzieckiem można „wyłapać” jego talenty sportowe . Ponieważ z mężem od dziecka przejawialiśmy zamiłowanie do sportu, trenując gimnastykę sportową oraz pływanie, toteż z wielką chęcią stworzyliśmy warunki naszym dzieciom umożliwiające im rozwijanie talentów i ich pasji. Widzimy jak sport zaszczepiony we wczesnych latach naszego życia procentuje dziś w roli rodziców. Dużo łatwiej jest nam zaufać i asekurować dzieci. Dzięki temu także one czują się samodzielne i sprawne.
Owocem takiego podejścia, które jest wzięciem odpowiedzialności za rozwój fizyczny dzieci, jest plasowanie dzieci w grupie nie zagrożonej otyłością oraz wadami postawy . Dla naszej rodziny wspólne spędzanie aktywnie czasu jest największym zwycięstwem.
Powodzenia Psycholog Anna Las-Opolska